sobota, 4 sierpnia 2018

Mistrz Gry #1

Regina, po tym, jak została zaatakowana przez Oscara, mdleje gdzieś na terytorium Élysée. Na szczęście znajduje ją Mały Paul i zabiera do lecznicy. Tam suczka będzie mogła dojść do siebie. Ze względu na jej ciężki stan zdrowia, nieprędko będzie w stanie znów przewodzić buntownikom. To może być dobra okazja do zażegnania konfliktu pomiędzy psami w Élysée, oczywiście jeśli nikt nie pogorszy sytuacji. Zwolennicy Cargo po cichu mają nadzieję, że spanielce nie uda się wyzdrowieć. Jednak na razie nikt nie decyduje się na przedwczesne zakończenie jej życia. W końcu Regina nie zdradziła otwarcie swojego gangu...

Python jest zirytowana ciągła opieką nad bandą bezużytecznych leni, jak nazywa w myślach członków swojego gangu. Kiedyś miała o wiele więcej czasu dla siebie. Mogła trenować i walczyć, wychodzić poza dzielnicę Louvre. Teraz musi wszystkim się zajmować. I jeszcze te irytujące zachowania nowych, którzy niedawno dołączyli do gangu... Poważnie zaczyna się zastanawiać nad wyborem przyszłego przywódcy. Gdy przewodziła razem z Sipeye, wszystko było dużo prostsze. Zacznie obserwować obiecujących kandydatów i będzie sprawdzać ich na wszystkie możliwe sposoby. Kto jest na jej liście? Zapewne nie zdradzi nikomu imion wybranych.

A co się dzieje w Palais-Bourbon? Miłość rośnie wokół nas! Czyżby Victor wreszcie wyszedł z friendzonu? Po kilku latach wzdychania do Samanthy, ta wreszcie zaczyna go zauważać. Niebywałe. Oczywiście oboje wciąż muszą zajmować się sprawami gangu i kwestią nieustannego niedoboru wody, ale zaczęli spędzać więcej czasu razem. Czyżby przyczyniła się do tego niedawna choroba Sam, podczas której beauceron nieustannie jej doglądał i pilnował, by wypoczywała? Być może. Nadchodzi jesień, może podczas ulewnych dni, które z pewnością będą się zdarzały od czasu do czasu, Palais-Bourbon odżyje i znów stanie do walki o list, zamiast tylko o przetrwanie?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz